US Dollar czy Złoto?

Kto tobie doradza?

Nie zostań frajerem!

broken image

I wylazło….

posezonowy wysyp nieświeżych odpadowych ekspertów ‘od polityki’, ‘od finansów’ oraz ‘od wojskowości’ - zapełnia studia telewizyjne i radiowe. Plotą głupoty, że obywatelom” aż uszy więdną”….

ale wszyscy (ci quasi-eksperci) legitymują się tzw. tytułami naukowymi: ‘dr.’ ‘doc.’ - a ci jeszcze głupsi - używają tytułu: ‘prof’.

No więc siedzą sobie w studio rtv te tytułowane tłuściochy i chudziny w drogich garniturach (oczywiście za kasę przeciętnego Polaka, który płaci ogromne daniny m. in. na te drogie garnitury i niczym nie uzasadnione pensje dla idiotów z przedrostkiem: ‘dr.’, doc.’, czy szpanerski ‘prof.’)

Również dziennikarze telewizyjni i radiowi pełnią rolę dyżurnych idiotów (nieco odmiennych) opłacanych przez media syjonistyczno-pedofilskie – zadając przybyłym pytania niczym z innego świata… świata równoległego!

Każdy intelektualista lub inny inteligentny obserwator świata współczesnego nie od razu ”łapie” o czym bełkocą te radiowo-telewizyjne pajace!

Dziennikarz idiota – zrównuje swój poziom do poziomu akademika idioty używającego przedrostka ‘dr.’, doc.’, czy szpanerskiego ‘prof.’…

... i jakoś dyskusja ”jedzie”.

Tylko że to nic nie warte.

PRZYKŁAD PIERWSZY Z BRZEGU

Od kilku miesięcy liczni tzw. ‘eksperci’, dziennikarze i politycy biadolą o kłopotach światowego mocarstwa, czyli o USA… przewidują rozpad imperium, rewolucję… i wiele innych niesprawdzonych głupot.

Hitem stały się nagłówki w gazetach typu:

Czy USA się rozpadają?” (sic!)

albo

Czy dolar zniknie?” (sic!)

A prawda jest taka:

  • że USA nie rozpadają się – i nic się nie zanosi, aby się miały rozpaść!

  • że dolar w ogóle nie jest zagrożony – i nawet zaciekłym wrogom USA zależy, aby dolar nie zniknął!

Natomiast nagłówki w gazetach powinny brzmieć:

Czy Chiny się rozpadają?”

albo

Czy chińska gospodarka i ekonomia jeszcze samodzielnie funkcjonuje… czy już jest w agonii?”

- Czy ktoś widział ‘troskę’ dziennikarzy lub polityków o Chiny?

- Nie?

- Czy ktoś widział któregoś z tych akademików z przedrostkiem ‘dr.’, ‘doc.’ i ‘prof.’ tłumaczącego poważne kłopoty ChRL?

- Nie?

Pewnie że nie… ponieważ Chińczycy oraz ich przyjaciele (czytaj: masoni, komuniści, syjoniści i pedofile) płacą tym akademickim idiotom za to, aby krytykę skierować tylko i wyłącznie w kierunku USA!

Chociaż prawie wszystkie gospodarki świata notują o wiele większe kłopoty i zaliczają paskudniejsze wyniki - od tych, które rzekomo psują USA.

Akademiccy durnie z zachwytem opowiadają o 'niczym nie zakłóconej rosnącej' produkcji chińskiej... o tym, że wszystkie zakłady produkcyjne w Chinach poradziły sobie po epidemii... i produkują ogromne ilości towaru....

... zapominając jednak o drobnym (ale jakże istotnym szczególe) - że Chiny nigdzie nie mogą sprzedać swoich wyprodukownych towarów!

Chiny się dławią nie sprzedanym towarem!

To potężny cios w chińską gospodarkę!

Chiny niebawem zakryją się tym, co sami wyprodukowali! Chińskie produkty zakryją chińskie dumne wysokie budynki w dużych miastach.

A JAKA JEST PRAWDA?

Kongres i Senat Stanów Zjednoczonych wraz z prezydentem Trump’em już w miesiącu Marcu bieżącego roku (czyli natychmiast po ogłoszeniu epidemii) wydrukowali dodatkowe dolary!

Miliony bezrobotnych w USA przez 5 miesięcy mieli zapewnione:

  • odszkodowanie co-miesięczne za utracenie pracy w wysokości aż 70% stawki pensji miesięcznej

  • PLUS $600 dolarów dodatkowo w każdy tydzień – czyli $2400 miesięcznie

co daje kwotę $4000 do $5000 miesięcznie!

Kurwa… niezła sumka!

Tak właśnie wygląda bieda ‘made in USA’!

Każdy mieszkaniec Unii Europejskiej chciałby tak ‘biedować’ - jak ‘bieduje’ przeciętny mieszkaniec Stanów Zjednoczonych!

Kasę w USA dostawał każdy, kto generuje zyski do $74 000 rocznie (przeciętna pensja roczna w USA to $40 000).

Ludziska w USA z taką (dużą) kasą i bez pracy (mnóstwo wolnego czasu) rozleniwili się deczko… i chcą aby to trwało. Dlatego popierają kłamstwa o epidemii, żeby tylko nie wracać za szybko do roboty.

MNÓSTWO KASY DO WYDANIA

W USA ludziska nie gnębieni czasowo ‘przymusem pracy’ tłumnie odwiedzali galerie handlowe celem dużych zakupów. Niestety… towar (chiński) zniknął już w pierwszym miesiącu inwazji klientów!

Półki zostały puste i nie ma czym ich praktycznie zapełnić – bo nowa chińszczyzna nie dociera do USA (wojna celna).

Nawet w środku upalnego lata nie ma w ogóle Air Conditioner’ów – co w USA jest precedensem od czasów prezydentury JF Kennedy’ego.

Identyczna sytuacja nęka też obywateli Australii i Kanady – ponieważ jako bliscy sojusznicy Stanów Zjednoczonych – również wypowiedziały Chinom 'wojnę celną'.

ZSZOKOWANI PRODUCENCI

Do tej pory w USA to importerzy mieli swoje ‘el-dorado’… ale to już się skończyło.

Donald Trump wypowiedział Chinom wojnę celną i praktyczne zablokował cały import z Chin.

Importerzy jęczą – ale producenci zwęszyli ogromną szansę dla siebie!

Producenci już w ekspresowym tempie wykupują opuszczone nieruchomości przemysłowe w USA i rozpoczynają w nich produkcję….

I mogą przy tym liczyć na wsparcie finansowe oraz ogromne ulgi od państwa, Kongresu, Senatu i Białego Domu.

Między innymi wszczęto produkcję Air Conditioner’ów ‘made in USA’.

Ale produkuje się już o wiele więcej rzeczy!

Inwestorzy biegiem pędzą w wyścigu do USA, aby budować tam nowe linie produkcyjne!

... ąby zaspokoić popyt społeczeństwa z mnóstwem kasy do wydania!

WARUNEK:

Cała produkcja musi powstać w Stanach Zjednoczonych!

Obywatele USA mogą liczyć wreszcie na zatrudnienie się we własnym państwie w charakterze:

  • techników,
  • inżynierów
  • architektów

... bo do tej pory te eksponowane miejsca pracy wykradły im Chiny i oferowały wyłącznie Chińczykom....

... a wykształceni obywatele USA pracowali jako kelnerzy lub security (sic!).

Teraz się to zmienia! Widać euforię i zapał w twarzach obywateli USA – przecież uwierzyli Trump’owi że: ”USA First”!

DODRUK DOLARÓW

Zaraz odezwą się zidiociali ekonomiści z przedrostkiem ‘dr.’, ‘doc., czy ‘prof.’ - że dodruk pieniądza to tragedia dla państwa… (i takie tam różne akademickie głupoty).

Otóż NIE!

Ta reguła nie dotyczy USA!

Dodruk ogromnych ilości dolarów nie wiedzie do żadnej tragedii Stanów Zjednoczonych!

Dlaczego?

Ponieważ USA jest niekwestionowanym i jedynym imperium światowym (a każdy kto twierdzi inaczej to zwykły kretyn).

Od zakończenia II wojny światowej wszystkie transakcje finansowe planety (kredyty, przelewy. zakupy, itd.) odbywają się w dolarach – albo o dolary liczone.

Bez dolarów nie istnieją obecne ekonomie i gospodarki światowe.

Nikomu więc nie zależy na tym (nawet wrogom Stanów Zjednoczonych) aby zniszczyć dolara.

PRZYKŁAD:

  • Chiny obecnie są w ostrym konflikcie z USA. Konflikt istnieje na różnych poziomach: politycznym, handlowym, gospodarczym….

  • Chiny są depozytariuszem długów USA….

  • Chiny najwięcej swoich rezerw państwowych zdeponowali w dolarach….

Oznacza to dokładnie, że jeśli Chiny (które jako jedyne mogłyby zachwiać dolarem) zaatakowałyby dolara – to Chiny zniszczyłyby same siebie!

SKUTKI?

  • Chińskie rezerwy państwowe w dolarach stracą – czyli zmniejszy się potencjał chińskich rezerw.

  • Papiery dłużne USA (ulokowane w chińskich sejfach) stracą swoją wartość – co zmniejszy faktyczny dług USA wobec Chin.

Oznacza to, że Chiny (w taki sposób) same dotowałyby (a nawet napędzałyby) gospodarkę USA!

Jeśli Chiny chcą kontrolować giełdę na Wall Street – to w żaden sposób nie mogą osłabić dolara! (A każdy kto twierdzi inaczej to zwykły kretyn).

CIEKAWOSTKA: Dlaczego Chiny większość swoich rezerw państwowych ulokowały w US Dollar?

Z prostej przyczyny… ponieważ Chiny nie wydobywają swojego złota… a inne państwa nie chcą odsprzedać Chinom swoich zapasów i nadwyżek złota.

Dlaczego?

Dobre pytanie! Ale wygląda to na ‘zmowę’ - której szefuje Ministerstwo Finansów ze Stanów Zjednoczonych.

No cóż… ‘wszystkie chwyty dozwolone’!

Jak mówi powiedzenie: ”… jak nie potrafisz to nie pchaj się na afisz...” - widocznie Chiny nie potrafią….

CIEKAWOSTKA: Chiny próbowały uniezależnić swoje rezerwy państwowe od US Dollar, ale bez powodzenia. Chiny kilkakrotnie próbowały bezpośrednio kupić od USA sztaby złota… i kupiły… tylko że zamiast złota był to wolfram pozłocony. Chińskie zakupy złota pośrednie też nie przyniosły oczekiwanego efektu – agencja wywiadu CIA już zadbała, aby Chińczyków zakupy złota się nie powiodły.

NARZĘDZIA USA DO PEŁNEJ KONTROLI DOLARA

USA to wytrawny gracz finansowy i rozgrywa wszystko po swojej myśli.

Kiedy Chiny zagroziły, że odetną produkcję zakładów produkcyjnych ulokowanych w Chinach, ale tylko tych z zagranicznym kapitałem… to mówiąc kolokwialnie ”ostro przegięli”.

Donald Trump tylko czekał… żeby Chińczycy go sprowokowali… i udało się!

  • Trump oficjalnie zasugerował, że wirus i cała epidemia to ‘chińska robota’, która poważnie uszkodziła przemysł w USA.

  • Trump oskarżył Chiny o rozprzestrzenienie się wirusa w USA, co skutkowało poważnym uszkodzeniem bezpieczeństwa w USA oraz bezpieczeństwa sojuszników.

Dlatego rząd USA przyszykowuje projekt ustawy o nałożenie na Chiny ogromnych kar finansowych – równo-wartych wszystkich chińskich rezerw zdeponowanych w dolarach(!)….

... co oznacza, że dolary zdeponowane w chińskich państwowych sejfach zostaną unieważnione poprzez pozbawienia ich rezerw Stanów Zjednoczonych! Dolary takie nie będą posiadały zabezpieczeń w złocie lub czymkolwiek!

USA planuje też jednostronnie unieważnić długi Stanów Zjednoczonych wobec Chin – skutkiem nałożenia na Chiny kar finansowych za próbę zniszczenia gospodarki USA poprzez ”chińską epidemię wirusa”.

To wspaniały trick!

Ale czy możliwy?

Oczywiście że możliwy!

  • Dolary przeznaczone na rezerwy państwowe są zamawiane w mennicy Stanów Zjednoczonych przez państwo zainteresowane; jest to praktyczne ponieważ dolary są drukowane w nominałach $1000.

  • Tysiąc-dolarówki są legalne w obrocie tylko między bankowym lub między państwowym.

  • Tysiąc-dolarówek nie używa się w komercyjnym obiegu.

  • Dodatkowo, tysiąc-dolarówki posiadają specyficzną ‘serię’ i dostarczane są do klienta w specjalnie określanych ‘seriach’. To z kolei powoduje ich łatwą identyfikację oraz łatwe ich wykluczenie z rynków finansowych.

  • I właśnie wykluczenia tych dolarów w chińskich sejfach domagają się obywatele USA coraz głośniej!

    A przekładając to na język "Zenka z budki z piwem" - to:

    USA planują dodrukować dokładnie tyle nowych dolarów - ile dolarów posiadają Chiny w swoich rezerwach państwowych....

    ... dodruk US Dollar będzie ogromny, a więc i czas dodruku może trwać do 12 miesięcy.

    Po zakończeniu całej operacji z dodrukiem dolarów przez FED - Stany Zjednoczone powinny ogłosić unieważnienie US Dollar, które znajdują się w chińskich rezerwach państwowych - czyli w Ludowym Banku Chin (czytaj: w Chińskim Banku Centralnym).

    W tym celu FED opublikuje serie US Dollar (znajdujących się w Ludowym Banku Chin) wycofanych z obiegu.

     

    Taki TRICK uchroni skutecznie wartość US Dollar - ponieważ oficjalnie dolarów (w ilościach bezwzględnych) nie przybędzie... liczba dolarów w obiegu będzie niemal identyczna jak przed dodrukiem.

    Po prostu tzw. 'chińskie dolary' zastąpi się nowymi (świeżutkimi, pachnącymi, prosto z drukarni) US Dollar.

    Cóż, w arsenale finansowym Stanów Zjednoczonych znajduje się jeszcze kilka innych skutecznych rozwiązań - aby uratować dolary....

    ... tzw. 'plan chiński' jest najłatwiejszy.

    USA może pozwolić sobie nawet na działania hybrydowe.

    A TERAZ DO RZECZY

    Tę zawiłą i nieklarowną sytuację ekonomiczną w chamski i ordynarny sposób próbują wykorzystać różnej maści oszuści finansowi!

    Otóż ci oszuści finansowi wmawiają klientom (czytaj: nierozgarniętej gawiedzi) że dolar jest w niebezpieczeństwie… i dlatego należy inwestować w złoto oraz inne kruszce!

    Namawiają wprost, aby klienci zainwestowali w złoto!

    Tylko… czy aby przeciętny inwestor lub klient na pewno może kupić złoto?

    Złota fizycznego nie kupi na żadnej na giełdzie!

    Jedynie kupi złoto fizyczne u jubilera jako wyrób biżuteryjny….

    ale sztabek inwestycyjnego złota klient raczej nie kupi!

    ... ponieważ takie sztabki metalowego złota nie istnieją...

    ... zastępują je zwykłe kwity papierowe (pamiętacie z PRL-u kwity czy 'kartki na cukier'?)

    Ci tzw. ‘doradcy finansowi’ to zwykli oszuści… naganiacze opłaceni przez syjonistyczno-pedofilskie lobby, które sprzedaje tzw. ‘papierowe złoto’ - czyli ETF-y

    Ogólnie rzecz ujmując ETF-y to zwykłe kartki papieru, na których są naniesione wartości (nic nie znaczące cyfry) wirtualnego złota, które… w rzeczywistości nie istnieje!

    To złoto wymyślone!

    Nikt tego złota:

    • nie znalazł,
    • nie wydobył,
    • nie przetopił
    • i nie posiadł!

    To następne tzw. ‘narzędzie inwestycyjne’ lub ‘narzędzie finansowe’ - wymyślone przez cwaniaków-oszustów od ekonomii.

    Oni sprzedają towar, którego nigdy nie posiadali ani nawet nie zarządzali!

    JAK TO DZIAŁA:

    Po prostu kilku syjonistycznych pedofilii spotyka się w Bank of England w Londynie albo giełdzie przy Wall Street w Nowym Jorku i debatują w swoim ścisłym gronie ile kasy potrzebują danego miesiąca na swoją luksusową i nic nie-znaczącą egzystencję….

    Potem emitują papiery dłużne czyli tak zwane ETF-y określając ich wartości losowo….

    a następnie odsprzedają te niczego-warte kwity na giełdach finansowych dla przygłupiej i obślinionej gawiedzi po cenach złota – liczonych w setkach kilogramów!

    Tylko ktoś jebnięty zapłaci za świstek papieru tyle – ile kosztuje tysiąc kilogramów złota!

    Ale takich przygłupów-inwestorów są miliony!

    Dlaczego zdarza się tyle głupków?

    Stoi za tym przemyślny zabieg socjotechniczny….

    który nazywa się Nagrodą Nobel’a!

    Syjoniści wykupili cały szwedzki Komitet Nagrody Nobel’a już sto lat wstecz – w taki sam sposób jak Chińczyki dwadzieścia lat temu wykupili od Szwedów produkcję samochodów Volvo.

    Inaczej mówiąc:

    • szwedzka nagroda Nobel’a jest żydowska

    • a szwedzkie samochody Volvo są chińskie

    Żydzi produkując kolejne narzędzia finansowe - aby skutecznie ojebać naiwnych inwestorów - muszą te narzędzia jakoś uzasadnić i dać im alibi.

    Do tego stosują właśnie nagrody Nobel’a, których zadaniem jest ‘uszlachetnić’ to złodziejstwo i oszustwo.

    ZAUWAŻCIE, że najwięcej nagród Nobel’a z dziedziny finansów dostają właśnie Żydzi….

    za tzw. ‘nowe narzędzia finansowo-giełdowe’(sic!).

    Żydzi przydzielają nagrody tylko Żydom.

    I to nie dlatego, że ci Żydzi to geniusze finansowi – tylko dlatego, że ci Żydzi to pospolici złodzieje!

    A co do złota… które rzekomo zalega sejfy bankowe w Londynie czy Nowym Jorku….

    Prezesi tych banków nie pozwalają na żadne zewnętrzne audyty!

    • Nawet rząd Australii czeka już wiele lat, aby mógł policzyć swoje złoto zdeponowane w Bank of England.

    • Niemcy ściągają swoje rezerwy w złocie z Londynu i z Nowego Jorku kilka lat, napotykając trudności w egzekucji swojego złota.

    Eksperci twierdzą, że złota ani w Londynie, ani w Nowym Jorku już nie ma, ponieważ zostało wyleasingowane nieznanemu klientowi.

    A twoi doradcy finansowi dalej próbują wcisnąć tobie towar (czyli tzw. "papierowe złoto" lub ETF-y), który nie istnieje...

    ... przekonując, że inwestycja w złoto - to najlepsza inwestycja….

    strasząc taniejącym dolarem!

    ... żeby te twoje dolary ci wydrzeć!

    Czy jesteś frajerem i jeszcze im ufasz?

    PAMIĘTAJ: prawie każdy bank lub giełda może wyemitować ETF-y (czytaj: fikcyjne papierowe złoto) - nawet banki w Etiopii lub Kenii, Boliwii. Peru, etc..

    PAMIĘTAJ: US Dollar może tylko wyemitować FED ze Stanów Zjednoczonych. Nikt inny!

    US Dollar jest w pełni kontrolowany przez instytucje jedynego imperium światowego!

    A ty komu zaufasz?

    SYJONISTYCZNE KORPORACJE FINANSOWE ATAKUJĄ DOLARA!

    Od początku niby-pandemii (kwiecień b. r.) US Dollar jest codziennie atakowany.

    Syjonistyczne korporacje (często wchodzące w skład FED) J.P. Morgan czy Goldman Sachs spekulują akcjami giełdy nowojorskiej i londyńskiej - aby wywołać 'sztuczną panikę' i zmusić przestraszonych klientów do wyzbycia się dolarów - a w efekcie zmusić tych klientów do kupienia ETF-ów (czytaj: wirtualnego i nieistniejącego złota).

    To stary i zużyty trick giełdowy - który już wielokrotnie przyniósł duże i nie-uzasadnione zyski spekulantom syjonistyczno-pedofilskim.

    Syjonistyczne korporacje chcą ponownie 'odgrzać nieświeży już kotlet' i wcisnąć przygłupiej gawiedzi 'papierowe złoto' - aby później zniknąć gdzieś w Izraelu z walizkami (lub pociągami) wypełnionymi prawdziwym zielonym dolarem!

    Polecany Artykuł: