Dodruk złotówki czyli

nowa afera Glapińskiego i Kościńskiego

Dla kogo NBP drukuje pieniądze?

broken image
Z powodu epidemii wirusa państwa rozwinięte UE ratują swoje gospodarki potężnym dodrukiem ’pustego pieniądza’. Polska też drukuje niesamowite ilości pieniądza – z tą różnicą, że te dodrukowane pieniądze nie zasilają w żaden sposób polskiej gospodarki!

Co się więc dzieje z polską złotówką i gdzie znika?

Dobre pytanie!

ALE OD POCZĄTKU….

Tzw. prezes NBP (Glapiński) wraz z tzw. min. finansów (Kościńskim) kontynuują następny etap dojenia Polski i Polaków z kasy!

Obaj udają że się kłócą o sposoby dystrybucji pieniądza (czy papierowy czy plastikowy)….

… ale to jest tylko odwrócenie uwagi od spraw zasadniczych – bo przecież i Glapiński i Kosiński funkcjonują w ’strefie wpływu Kaczyńskiego’ - więc sami niewiele mogą.

PiS-yjoniści psują polską gospodarkę już od kilku lat.

  • zwiększają dług publiczny (ukrywając jego faktyczne koszty)

  • niszczą gospodarkę (szczególnie średni biznes)

  • niszczą tzw. ’szarą strefę’ - niezbędny składnik zdrowej gospodarki

  • zwiększają podatki

  • wprowadzają co i rusz nowe podatki i akcyzy

Szara strefa – to finansowy obszar zdrowej i niezbędnej gospodarki państwa.

CO TO JEST ”SZARA STREFA” ?

Szara strefa (ang. shadow economy, shadow sector) – finansowy obszar zdrowej gospodarki państwa, którego dochody osiągane z działalności niezakazanej przez prawo, są ukrywane w całości lub w części przed organami administracji państwowej, podatkowej, celnej itp.

Szara strefa -jest nielegalnym obrotem - legalnymi towarami i legalnym rynkiem pracy.

Szarej strefy - nie należy jej mylić ze strefą nielegalną, która obejmuje nielegalne towary i inne nielegalne czynności gospodarcze.

Jako zjawisko społeczne szara strefa łączy się z pracą ”nielegalną”, co wiąże się m.in. z łamaniem(?) przepisów dotyczących ubezpieczeń społecznych. W Polsce często jest to sposób pracodawcy na uniknięcie kosztów zatrudnienia, a dla pracownika – lepiej płatna lub jedyna możliwa do znalezienia praca

CO ISTOTNE:

Istotnym czynnikiem sprzyjającym powstawaniu szarej strefy jest:

  • kiepska jakość usług publicznych

  • oraz kiepska kultura prawna urzędów publicznych.

Czynniki te z jednej strony zmniejszają ryzyko wykrycia tzw. działalności nie-ewidencjonowanej, a drugiej ograniczają korzyści z prowadzenia jej przy ochronie prawa. Szara strefa przekłada się także na zmniejszenie wpływów podatkowych.

Przepisy rynku pracy (państwowe) czy utrudnienia w handlu - są innymi istotnymi czynnikami które zmniejszają swobodę jednostek w oficjalnej gospodarce. Prowadzą one do istotnego zwiększenia pracowniczych kosztów w oficjalnej gospodarce.

§ Państwa mocniej ingerujące w przepisy gospodarcze wykazują wyższy wskaźnik obywateli pracujących w szarej strefie.

Efektywność publicznego sektora ma też pośredni wpływ na rozmiar szarej strefy.

Umowa podatkowa skierowana do państwa i do obywateli, zawiera w sobie prawa i obowiązki podatników z jednej strony - ale również obowiązki państwa i jego organów podatkowych względem obywateli.

Obywatele chcą (z reguły) płacić podatki, jeżeli otrzymują oni w zamian wartościową państwową ochronę oraz przejrzysty i kompetentny system społeczny.

Kolejnym czynnikiem jest błędnie prowadzona pomoc społeczna prowadząca do uzależnienia i dalszego zmniejszenia szans na zatrudnienie w oficjalnym stosunku pracy.

CO TO JEST ”STREFA NIELEGALNA” ?

Strefa nielegalna – określenie obrotu nielegalnymi towarami i nielegalnym działem rynku pracy.

§ Nie należy go mylić z szarą strefą, która obejmuje nielegalny obrót legalnymi towarami i legalnym rynkiem pracy.

Czarny rynek polega m.in. na odpłatnym:

  • obrocie towarami nielegalnymi (np. narkotyki, przemyt),

  • rozpowszechnianiu własności intelektualnej objętych prawem autorskim bez zezwolenia,

  • wykonywania nielegalnych czynności przynoszących korzyści,

  • handlu legalnym towarem, ale pochodzącym z kradzieży.

Strefa nielegalna jest polem działania dla m.in. świata przestępczego, który ze względu na nielegalność prowadzonych transakcji nie może ujawnić źródeł dochodów.

WNIOSEK:

Tylko cynik polityczny lub niedouczony zidiociały ekonomista nie potrafi rozróżnić pojęć "szarej strefy" i "strefy nielegalnej".

POLITYCZNE NIEDOUKI !

W wywiadach telewizyjnych czy radiowych politycy PiS-u często muszą się napocić, aby wmówić obywatelom, że te oba zjawiska….

"szara strefa" i "strefa nielegalna".

… to jest to samo!

Chcą właśnie w taki sposób przemycić kolejne faszystowskie ustawy zwiększające kontrolę państwowych urzędów względem sektora prywatnego.

ROZWÓJ SZAREJ STREFY ROZWIJA PAŃSTWO NIEMIECKIE

Nielegalne zatrudnienie to problem całej Europy. Coraz więcej przedsiębiorców w Niemczech przechodzi do szarej strefy. Nie wytrzymują obciążeń podatkowych i świadczeń socjalnych.

Szara strefa w Niemczech przeżywa prawdziwy renesans.

Co siódme euro za Odrą zostaje wypracowane nielegalnie!

W ten sposób budżet traci prawie 15 proc. PKB. Szacunki mówią o 12 mln nielegalnych miejsc pracy. Przede wszystkim w budownictwie i rzemiośle. W tych sektorach szacuje się, że około 40% pracowników zatrudnianych jest nielegalnie.

To szacunki prof. Friedricha Schneidera z Uniwersytetu w Linz, którego cytuje Die Welt.

! Niemcy to 'prymus' szarej strefy. Od 40 lat prowadzą tolerancyjną politykę fiskalną i sprzyjają szarej strefie.

Państwo niemieckie w roku 2018 po raz szósty z kolei więcej zarobiło niż wydało. Wzrost dochodów państwa wyniósł 0,6 procent PKB, czyli 6,2 mld euro. Ta nadwyżka wynika częściowo z niewykorzystania w przewidzianym wcześniej zakresie środków finansowych przeznaczonych na rozbudowę sieci edukacji, budowę i remonty inwestycji publicznych oraz rozwoju szerokopasmowego dostępu do Internetu.

… Dużo większe znaczenie ma jednak, jak twierdzi federalne ministerstwo finansów, umieszczony w solidnej polityce wzrost gospodarczy kraju".

Niemcy jeszcze do niedawna byli przeciwni udostępnieniu swojej szarej strefy dla ukraińskich przybyszów. Ale stosunkowo niedawno gwałtownie zmieniły swoje stanowisko, czyli po opublikowaniu danych dot. zatrudnienia za rok 2018. Wynika z nich, że gospodarka niemiecka notuje szybki wzrost i potrzebuje pracowników - których nie posiada.

Dyplomacja niemiecka uaktywniła swoje działania w Unii Europejskiej w tym kierunku, czego skutkiem jest zniesienie wiz dla 'ukraińskich turystów' mogących wjeżdżać do całej Unii Europejskiej. Nie jest żadną tajemnicą, że owi 'ukraińscy turyści' będą zasilać niemiecki przemysł i resztę miejsc pracy.

Niemcy robią to w sposób subtelny... i odpowiedzialny, przecież mają w tym długoletnie doświadczenia. Rozumieją, że taka masa nowych ukraińskich 'turystów' może w przyszłości zachwiać niemieckim rynkiem ubezpieczeniowym i socjalnym….

… więc aby takiej sytuacji uniknąć - oferują zatrudnienia tylko w 'szarej strefie' bez podatków.

! Ukraińcy zrobią swoje dla niemieckiej gospodarki i później mogą odejść bez żadnych zobowiązań dla nich ze strony państwa niemieckiego.

NIESTETY

...polscy politycy PiS-u próbują zrobić coś zupełnie odwrotnego - co plasuje polskich polityków i ekonomistów w grupie "super-idiotów" Europy!

POLSKA WYPOWIEDZIAŁA GŁUPIĄ WOJNĘ DLA SZAREJ STREFY

PiS-iory zwalczają 'szarą strefę' i chcą zalegalizować wszystkie pobyty ukraińskich (oraz innych) przybyszów, aby w przyszłości płacić im koszty socjalne wieku nieproduktywnego oraz profity z programu '500 plus'... koszty leczenia, renty, różnego rodzaju dopłaty socjalne, dopłaty mieszkaniowe, itp.

… co zrujnowałoby Polskę!

SZARA STREFA W PAŃSTWACH G-7

  • Szara strefa w Stanach Zjednoczonych odpowiada blisko 9 proc. tamtejszego PKB. Jej wartość sięga blisko 1,3 biliona dolarów rocznie. Straty budżetu z powodu niezapłaconych podatków to ok. 340 miliardów dolarów.

  • W Japonii straty z tytułu niezapłaconych podatków przekraczają 170 miliardów dolarów. Szara strefa sięga 11 proc. PKB. Co rok poza wzrokiem skarbówki dochodzi do transakcji wartych ponad 600 miliardów dolarów.

  • Rynek Wielkiej Brytanii to 12,5 proc. PKB - taki jest udział szarej strefy w gospodarce. Wartość - 280 miliardów dolarów. Straty dla budżetu: blisko 110 miliardów dolarów.

  • Jeśli można wierzyć (jakimkolwiek) chińskim statystykom, szara strefa w Państwie Środka sięga 12,7 proc. PKB. W przeliczeniu na dolary: blisko 750 miliardów zielonych. Pieniądze z podatków, które nie trafiają do budżetu - 135 miliardów dolarów.

  • Gdyby od transakcji przeprowadzanych w szarej strefie zapłacono stosowne podatki, budżet we Francji byłby zasobniejszy o prawie 172 miliardy dolarów. Szara strefa sięga nad Sekwaną 15 proc. PKB i warta jest 384 miliardy dolarów.

  • Wciąż zmagająca się z problemami budżetowymi Hiszpania ma szarą strefę wartą ponad 316 miliardów dolarów. Odpowiada to 22,5 proc. PKB. Luka podatkowa z tej przyczyny przekracza 107 miliardów dolarów.

  • 27 proc. PKB - to wielkość szarej strefy w Italii. Straty podatkowe sięgają z jej przyczyny 239 miliardów dolarów. Co rok w szarej strefie dochodzi do transakcji przekraczających swoją wartością 550 miliardów dolarów.

  • Aż trudno uwierzyć, ale pod względem proporcji szarej strefy do PKB, unijną awangardę stanowią Niemcy. Ich szara strefa to 39 proc. PKB. Wartość obrotów - blisko 530 miliardów dolarów. Straty w podatkach - 215 miliardów dolarów.

POWÓD PiS-owskiej NIEUDOLNOŚCI:

PiS powołał polityków do "regeneracji" państwa kompletnie nie nadających się do tego (a swojej dawnej kadrze zafundował ’zsyłkę’ do dalekich urzędów w UE).

Ci nowi politycy PiS-u to akademicy - czyli teoretycy. Nie mają pojęcia o realnej gospodarce, ponieważ sami nigdy nie zbudowali żadnego biznesu, którego dynamicznym rozwojem mogliby się pochwalić….

Szczerze?

… oni po prostu nic nie zbudowali!

Ci akademicy postrzegają ekonomię i gospodarkę z punktu widzenia urzędnika państwowego, dla którego biznesmen to swoistego rodzaju wróg i "trofeum".

"Uwalenie" przedsiębiorcy - to często dla urzędnika odskocznia do dalszej kariery państwowej.

Akademik nie rozumie świata biznesu, gdzie nakładają się różne zależności: walka o przetrwanie i opryskliwość urzędników.

Szare komórki polskich polityków (akademików) oraz urzędników nie radzą sobie w ogóle z szybkością działania i innowacyjnością polskich przedsiębiorców.

Ale to jest tylko częścią polskiej rzeczywistości(!)… otóż pozostała część – jest inna od tej - którą czytelniku nie widzisz i tylko ci się wydaje, że ją rozumiesz!

RZECZYWISTOŚĆ UKRYTA PRZEZ PiS-yjonistów TO SPISEK

Nie jest już żadną tajemnicą, że od początku epidemii wirusa– wszystkie państwa Europy drukują papierowe pieniądze bez pokrycia we własnych rezerwach.

Te wszystkie państwowe Banki Centralne emitują pieniądz bez pokrycia!

Pomijając już inne efekty - takiej szkodliwej gospodarczo procedurze (jest już wiele opinii finansistów i giełdy) – rzekomo zniweluje to skutki epidemii.

USA, Niemcy oraz inne państwa z klubu G-7 (również wiele innych państw) drukowany pieniądz wpompowują natychmiast w gospodarkę:

  • programy socjalne

  • osłona średniego biznesu

  • ochrona i rozwój narodowej autonomii żywnościowej

  • etc….

Ogólnie rzecz ujmując, tzw. ’poważne państwa’ ratują swoje gospodarki – właśnie przez dodruk pieniędzy bez pokrycia w rezerwach!

Jest to skuteczne w określonym przedziale czasu.

Giełdy i Banki Rezerw wydały 'ciche' instrukcje do dodruku pustego pieniądza - ale tylko dla określonego efektu.

Szkopuł w tym, że Polska też drukuje polskiego złotego bez pokrycia – bez żadnych zahamowań(sic!) - twierdząc, że to dla ratunku państwa polskiego przed skutkiem epidemii wirusa(sic!)….

… tylko że te drukowane na ogromną skalę przez NBP złotówki – w ogóle nie wchodzą do obiegu polskiej gospodarki!

Kurwa... to co się dzieje z ’tą kasą’?

ZASADA MÓWI: ”DOJDZIESZ PRAWDY ZA KASĄ”.

Otóż nic się nie zmieniło od czasów ”okrągłego stołu ‘89”….

… tam ustalono, że nowa Polska będzie kolonią żydowską.

Nie jest tajemnicą, że wszystkie afery finansowe (FOZZ, Art.B, Amber Gold, SKOKI… i wiele, wiele innych) były autorstwa żydowskiego Mossadu w spółce z polskim(?) WSI; a później innymi polskimi(?) agencjami wywiadu (ze zmienioną tylko nazwą, ale z niezmienioną kadrą).

Dziwne, że nigdy nie zakończono z sukcesem śledztw w tych aferach(sic!)….

… nawet sejmowe komisje śledcze nie chcą dojść prawdy(sic!).

przecież gdyby znaleziono kasę w Izraelu to wtedy Żydzi uznali by to za anty-semickie(sic!).

I tak oto – rozgrywa się kolejny etap grabieży Polski i Polaków – przez Żydów.

Epidemia wirusa – to pretekst do dodruku ’pustej złotówki’ w bezprecedensowej skali….

… to nowa polska AFERA!

… której nikt nie rozwikła (z braku dowodów) – nie rozwikła tej afery ani polska prokuratura ani żadna sejmowa komisja śledcza!

AFERA polega na szybkim wrzuceniu ogromnych zasobów złotówki do systemu UE i zamianie złotego na Euro, Dolara i Funta (czyli kasa silniejsza od polskiego złotego)… zanim giełda zareaguje.

Może to trwać kilka miesięcy.

… A później Euro, Dolary i Funty zostaną wysłane do Izraela….

Izrael próbuje powiększyć ’swoje granice’ (czytaj: w większości skradzione Palestynie).

A powiększenie przecież kosztuje!

To nowe wydatki:

  • powiększenie liczby wojska

  • budowa nowych struktur państwa

  • nowe urzędy logistyczne

  • nowe posterunki

  • nowe silosy wody pitnej

  • nowe elektrownie

  • nowe porty

  • nowe osiedla
  • etc.

Część z tych pieniędzy ukradzionych Polsce - żydostwo przywiezie z powrotem do Polski... ale już jako (rzekomo) 'kapitał izraelski', którym żydostwo spróbuje przejąć polskie biznesy (które obecnie wykańcza Kaczyński i jego szabes-goje)!

Żydzi sami niewiele potrafią, więc sami niewiele wygenerują zysków (zresztą Izrael jest zadłużony w niespotykanej skali).

Żydzi chcą tylko ukraść innym Narodom… żeby sobie dać!

Przeczytaj również artykuły: