Świadczenia socjalne w USA

W 2012 roku system ubezpieczeń społecznych wypłacił prawie 500 miliardów dolarów w ramach tych świadczeń.

Artykuł opublikowano w 2016 roku.

"Aby zrozumieć prostotę Idei, która jest czystym początkiem działania, czyli budowy zbliżonego do ideału ”bytu” nazwanego później U S A, należy zamieszkać w USA i poczuć wolność, której zmodyfikowaną karykaturą upaja się niezbyt świadomy współczesny Europejczyk.”

Social Security to program ubezpieczeń społecznych głównie finansowany przez specjalne podatki od wynagrodzeń o nazwie Federal Insurance Contributions Act tax (FICA).

 

! W 2004 roku system ubezpieczeń społecznych wypłacił prawie 500 miliardów dolarów w ramach tych świadczeń.

 

Jeśli chodzi o wartość w dolarach, to program Social Security jest największym programem rządowym USA na świecie i będącym jednym największych wydatków w budżecie federalnym, wynoszącym 20,8% dla Social Security, w porównaniu do 20,5% dla Obrony i 20,1% dla Ochrony Zdrowia - Medicare/Medicaid.

Szacuje się obecnie, że Social Security utrzymuje, około 40 procent wszystkich mieszkańców USA w wieku 65 lat lub starszych, z dala od ubóstwa.

 

Propozycje sprywatyzowania Social Security były częścią debaty w okresie prezydencji Bill Clintona i George W. Busha.

 

Oprócz tego, każdy stan USA posiada dodatkowo swój program ochrony socjalnej dedykowany do specyfiki danego regionu.

 

Jako przykład takiej aktywności jest miasto Nowy York ”NYC”. Oferuje mieszkańcom:

  • Pomoc publiczną

  • Opłatę mieszkania do 800 $ miesięcznie

  • Opłatę rachunków za media

  • Pełny plan ochrony zdrowia Medicaid

  • Opiekę nad dziećmi - Pomoc finansowa

  • Opłatę w całości za jadłodajnie

  • Karta Assistance Benefit – zapewnia m. in. darmowe bilety komunikacji miejskiej, darmowe telefony komórkowe i opłatę abonamentów telefonicznych, itp.

  • Opłatę za prawników i agencje do pisania wniosków do urzędów, za wypełnianie rozliczeń dochodów rocznych, itd.

  • SNAP, The Supplemental Nutrition Assistance Program (SNAP), znany jako program ”bonów żywnościowych”.

Każdy urząd publiczny w USA ściśle kontroluje te wydatki i bezpośrednio reguluje rachunki beneficjentów poprzez przelewy bankowe. Oznacza to, że żaden obywatel nie dostaje pieniędzy ”do ręki”.

Zainteresowany składa wniosek do odpowiedniego urzędu i jeśli zostanie uwzględniony ( na okres od 6 do 12 miesięcy ) urząd realizuje przelewy z własnego budżetu regulując bezpośrednio wszystkie wspomniane opłaty wnioskodawcy (miesięcznie do kilku tysięcy dolarów). Po upływie ważności wniosku można złożyć ponowny wniosek. Ustawa nie nakłada ograniczeń w tym względzie. W szczególnych przypadkach urzędy mogą wypłacać ”do ręki” miesięcznie dwieście dolarów, ale to są tylko wyjątkowe i nieliczne sytuacje a sama procedura jest skomplikowana.

 

Zasada jest prosta: nie pracujesz - nie masz samochodu, papierosów, piwa… Państwo opłaca za ciebie rachunki po to, abyś szukał pracy. Chcesz samochód, papierosy i piwo… to pracuj.

 

W identyczny sposób działa program ”bonów żywnościowych”. W USA nikt nie dostaje pieniędzy ”do ręki”. Dla każdej osoby pełnoletniej czy niepełnoletniej wnioskującej o takie bony należy się ”bon żywnościowy” o wartości do 200$ miesięcznie. Są wydawane w formie plastikowej karty wyposażonej w czterocyfrowy pin – identycznie jak karta kredytowa. Można nią płacić tylko za żywność. Nie można płacić tą kartą w restauracjach ani drogich cukierniach. Nie można zapłacić za benzynę, bilety i używki typu papierosy czy piwo.

 

W tzw. ”czasie rzeczywistym” zakupy są monitorowane przez system komputerowy – porównywalny do systemu weryfikacji kart płatniczych przy kasach - który powiadamia pracowników socjalnych o próbie nadużyć. Może zostać wszczęta procedura weryfikacji wypłacanych środków.

 

Dodatkowo jest ostry zakaz odsprzedaży ”bonów żywnościowych” czy zamiany zakupionego towaru na używki czy dolary.

 

Budżet federalny czy stanowy, który wypłaca świadczenia socjalne jest głównie finansowany przez specjalne podatki, które pochodzą od korporacji - Federal Insurance Contributions Act tax (FICA).

 

Odwrotnie jest w Unii Europejskiej gdzie korporacje są chronione i zwalniane z obowiązku danin, natomiast wszystkie obciążenia zaspakaja drobny biznes i obywatele indywidualnie płacący daniny dochodowe!

 

Dla przykładu w Europie Środkowej istnieją programy socjalne, które często posiadają uzasadnienie, ale tzw. klasa polityczna jest zbyt słaba lub niekonsekwentna ponieważ nie może wskazać źródła finansowania takiego programu. Aby zrealizować po wyborach swój program partie sięgają do kieszeni biedaków - bo korporacje i ich sowicie opłacani prawnicy skutecznie wymigują się od płatności używając do tego urzędy i sądy Unii Europejskiej.

 

W czasie kampanii wyborczej partie polityczne ogłaszają swój program socjalny aby przyciągnąć głosujących – tłumacząc że przecież za ten program zapłacą korporacje i biznes zachodni… . W efekcie to ciężko pracujący biedacy sponsorują pozostałych biedaków.

 

Dodatkowo politycy zamiast kontrolować dystrybucję świadczeń socjalnych ( tak jak to się robi w USA ) wolą rozdawać ”kasę do ręki” biedakom bez żadnej kontroli (przykład: program "500 plus")

Patologie polityczne mnożą patologie społeczne.

Social Security to program ubezpieczeń społecznych głównie finansowany przez specjalne podatki od wynagrodzeń o nazwie Federal Insurance Contributions Act tax (FICA).

! W 2004 roku system ubezpieczeń społecznych wypłacił prawie 500 miliardów dolarów w ramach tych świadczeń.

Jeśli chodzi o wartość w dolarach, to program Social Security jest największym programem rządowym USA na świecie i będącym jednym największych wydatków w budżecie federalnym, wynoszącym 20,8% dla Social Security, w porównaniu do 20,5% dla Obrony i 20,1% dla Ochrony Zdrowia - Medicare/Medicaid.

Szacuje się obecnie, że Social Security utrzymuje, około 40 procent wszystkich mieszkańców USA w wieku 65 lat lub starszych, z dala od ubóstwa.

Propozycje sprywatyzowania Social Security były częścią debaty w okresie prezydencji Bill Clintona i George W. Busha.

Oprócz tego, każdy stan USA posiada dodatkowo swój program ochrony socjalnej dedykowany do specyfiki danego regionu.

Jako przykład takiej aktywności jest miasto Nowy York ”NYC”. Oferuje mieszkańcom:

  • Pomoc publiczną

  • Opłatę mieszkania do 800 $ miesięcznie

  • Opłatę rachunków za media

  • Pełny plan ochrony zdrowia Medicaid

  • Opiekę nad dziećmi - Pomoc finansowa

  • Opłatę w całości za jadłodajnie

  • Karta Assistance Benefit – zapewnia m. in. darmowe bilety komunikacji miejskiej, darmowe telefony komórkowe i opłatę abonamentów telefonicznych, itp.

  • Opłatę za prawników i agencje do pisania wniosków do urzędów, za wypełnianie rozliczeń dochodów rocznych, itd.

  • SNAP, The Supplemental Nutrition Assistance Program (SNAP), znany jako program ”bonów żywnościowych”.

Każdy urząd publiczny w USA ściśle kontroluje te wydatki i bezpośrednio reguluje rachunki beneficjentów poprzez przelewy bankowe. Oznacza to, że żaden obywatel nie dostaje pieniędzy ”do ręki”.

Zainteresowany składa wniosek do odpowiedniego urzędu i jeśli zostanie uwzględniony ( na okres od 6 do 12 miesięcy ) urząd realizuje przelewy z własnego budżetu regulując bezpośrednio wszystkie wspomniane opłaty wnioskodawcy (miesięcznie do kilku tysięcy dolarów). Po upływie ważności wniosku można złożyć ponowny wniosek. Ustawa nie nakłada ograniczeń w tym względzie. W szczególnych przypadkach urzędy mogą wypłacać ”do ręki” miesięcznie dwieście dolarów, ale to są tylko wyjątkowe i nieliczne sytuacje a sama procedura jest skomplikowana.

Zasada jest prosta: nie pracujesz - nie masz samochodu, papierosów, piwa… Państwo opłaca za ciebie rachunki po to, abyś szukał pracy. Chcesz samochód, papierosy i piwo… to pracuj.

W identyczny sposób działa program ”bonów żywnościowych”. W USA nikt nie dostaje pieniędzy ”do ręki”. Dla każdej osoby pełnoletniej czy niepełnoletniej wnioskującej o takie bony należy się ”bon żywnościowy” o wartości do 200$ miesięcznie. Są wydawane w formie plastikowej karty wyposażonej w czterocyfrowy pin – identycznie jak karta kredytowa. Można nią płacić tylko za żywność. Nie można płacić tą kartą w restauracjach ani drogich cukierniach. Nie można zapłacić za benzynę, bilety i używki typu papierosy czy piwo.

W tzw. ”czasie rzeczywistym” zakupy są monitorowane przez system komputerowy – porównywalny do systemu weryfikacji kart płatniczych przy kasach - który powiadamia pracowników socjalnych o próbie nadużyć. Może zostać wszczęta procedura weryfikacji wypłacanych środków.

Dodatkowo jest ostry zakaz odsprzedaży ”bonów żywnościowych” czy zamiany zakupionego towaru na używki czy dolary.

Budżet federalny czy stanowy, który wypłaca świadczenia socjalne jest głównie finansowany przez specjalne podatki, które pochodzą od korporacji - Federal Insurance Contributions Act tax (FICA).

Odwrotnie jest w Unii Europejskiej gdzie korporacje są chronione i zwalniane z obowiązku danin, natomiast wszystkie obciążenia zaspakaja drobny biznes i obywatele indywidualnie płacący daniny dochodowe!

Dla przykładu w Europie Środkowej istnieją programy socjalne, które często posiadają uzasadnienie, ale tzw. klasa polityczna jest zbyt słaba lub niekonsekwentna ponieważ nie może wskazać źródła finansowania takiego programu. Aby zrealizować po wyborach swój program partie sięgają do kieszeni biedaków - bo korporacje i ich sowicie opłacani prawnicy skutecznie wymigują się od płatności używając do tego urzędy i sądy Unii Europejskiej.

W czasie kampanii wyborczej partie polityczne ogłaszają swój program socjalny aby przyciągnąć głosujących – tłumacząc że przecież za ten program zapłacą korporacje i biznes zachodni… . W efekcie to ciężko pracujący biedacy sponsorują pozostałych biedaków.

Dodatkowo politycy zamiast kontrolować dystrybucję świadczeń socjalnych ( tak jak to się robi w USA ) wolą rozdawać ”kasę do ręki” biedakom bez żadnej kontroli (przykład: program "500 plus")

Patologie polityczne mnożą patologie społeczne.